2004-11-15
Prezes Izby – Prof. dr hab. Stanisław Wężyk oraz przedstawiciele władz Sekcji ProducentĂłw, DystrybutorĂłw i PrzetwĂłrcĂłw Jaj już po raz drugi byli gośćmi corocznego zjazdu Centralnego Związku Jajczarskiego, na zaproszenie szefa tej organizacji Caspara von der Crone.
Inicjatorem i organizatorem wyjazdu do Austrii, podobnie jak w październiku 2003 r. na konferencję w Waimarze, był dr Krzysztof Kloczkowski – HARTMANN Polska Sp. z o.o. – Z-ca Przewodniczącego Sekcji.
Caspar von der Crone - szef ZVE
i Krzysztof Kloczkowski - HARTMANN POLSKA Sp. z o.o.
Tym razem nasza delegacja uczestniczyła w zjeździe już jako formalny członek EPEGA – Europejskiego Stowarzyszenia ProducentĂłw Jaj, Dziczyzny i Drobiu, w ktĂłrego strukturach funkcjonuje ZVE.
Przedstawiciele Krajowej Izby podczas obrad ZVE
od lewej: Krzysztof Lenartowski, Mariusz Pachura,
Kazimierz Musioł, Prof Wężyk
Zjazd poświęcony był głĂłwnie aktualnej sytuacji na europejskim i światowym rynku jaj.
Najwięcej danych, zaprezentowanych w referatach Prof. H.W. Windhorsta i dr H. Langa, dotyczyło rynku niemieckiego. Dane te są dla polskich producentĂłw i dystrybutorĂłw jaj niezmiernie interesujące, ponieważ rynek niemiecki pełni funkcję barometru dla polskiego sektora jajczarskiego, nie tylko ze względu na najbliższe sąsiedztwo. Niezmiernie ważna jest obserwacja trendĂłw w sieciach handlowych dotyczących preferowania sprzedaży jaj pochodzących z tzw. alternatywnych systemĂłw chowu kur nieśnych.
SzczegĂłłowe sprawozdanie z konferencji ZVE autorstwa prof. Stanisława Wężyka pt. „Co z tymi jajami?” zostanie opublikowane w listopadowym „Polskim Drobiarstwie”.
Prezes Izby, na podstawie danych ZVE o pogłowiu kur nieśnych i kształtowaniu się cen jaj w poszczegĂłlnych krajach członkowskich, podjął się w tym artykule prĂłby odpowiedzi na zasadnicze pytanie co z tych obserwacji wynika dla polskiej produkcji jaj.
„O ile ceny na polskie jaja nie zejdą poniżej średnich cen rynku unijnego, to o sprzedaży jaj na rynek europejskiej wspĂłlnoty nie ma co marzyć. Pewne jest natomiast, że tak jak do Niemiec, zaczną do nas napływać w coraz większej ilości, wysokiej jakości i o wiele tańsze jaja holenderskie, duńskie czy też hiszpańskie i portugalskie, a być może i niemieckie.
W tym względzie prawa rynku działają bezwzględnie i nawet największy patriota nie zapłaci więcej za jajko tylko dlatego, że jest polskie.”
Copyright © 2017 Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w Poznaniu Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i realizacja zebu.pl