Informacje

Jaja z klatek konwencjonalnych od 2012 r. nie będą gorszej jakości.

Producenci jaj uważają, że zgoda Komisji Europejskiej na dalszą produkcję jaj w konwencjonalnych klatkach po 1 stycznia 2012 r. nie może być okupiona  znakowaniem jaj  napisem „metoda chowu – norma niewspĂłlnotowa”.
Takie oznakowanie jaj z  polskich ferm zaproponował Departament  Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii  w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi  w ramach prac nad   projektem wniosku do Komisji Europejskiej o przesunięcie terminu wdrożenia wymagań dyrektywy 1999/74/WE.  Zdaniem  producentĂłw, przekazanym do resortu rolnictwa w opinii o tym projekcie, realizacja takiego warunku byłaby zbliżona w skutkach do skazania tych ferm  na samolikwidację. Pomysłodawcy takiego rozwiązania mają na celu zniechęcenie konsumentĂłw do kupowania jaj z niedostosowanych klatek . W projekcie napisano bowiem, że : „opakowania jaj wprowadzanych do obrotu, pochodzących z tych ferm oznakowane byłyby napisem –„metoda chowu – norma niewspĂłlnotowa” wymaganym w przypadku jaj przywożonych z krajĂłw trzecich, tak, aby konsument wiedział, że jaja te nie spełniają unijnych wymagań i mĂłgł świadomie dokonywać wyboru przy ich zakupie.”

Według unijnych przepisĂłw jakości handlowej jaj, napis „norma niewspĂłlnotowa” wymagany jest  wyłącznie na opakowaniach jaj przywożonych z krajĂłw trzecich. Informacja ta oznacza, że w krajach tych nie jest  przestrzegany dobrostan kur.
Tak drastycznych rozwiązań, zrĂłwnujących unijne produkty z importowanymi napisem „ norma niewspĂłlnotowa” nie odważyli się zaproponować nawet producenci brytyjscy i ich rząd. Czując się zagrożeni przywozem jaj z  innych krajĂłw członkowskich, gdzie nie wszyscy producenci zdołają wymienić klatki, domagają się od Komisji Europejskiej zgody na zamknięcie granic. Zamknięcie granic ma chronić brytyjskich producentĂłw przed nieuczciwą konkurencją.

Unijne przepisy jakości handlowej jaj dają możliwość zastosowania innych rozwiązań z rĂłwnoczesnym poszanowaniem reguł wspĂłlnego rynku. Propozycje polskich producentĂłw uwzględniające te reguły zostały przedstawione właściwym departamentom w ministerstwie rolnictwa. Propozycje te stanowiły podstawę do ustaleń podczas spotkania przedstawicieli branży w GłĂłwnym Inspektoracie Weterynarii.   
Informacja o tych ustaleniach zawarta jest w artykule pt. : „WspĂłlne starania ministerstwa rolnictwa i Inspekcji Weterynaryjnej – poparcie dla postulatĂłw sektora jaj o przedłużenie użytkowania konwencjonalnych klatek.”  zamieszczonym na naszej stronie internetowej w dniu 17.09.2010 r. Pod tym artykułem jest tekst notatki z dnia 9 września 2010 r. - http://www.kipdip.org.pl/article/id/525.

Przedstawiciel Europejskiej Unii Sprzedaży Hurtowej Jaj, ProduktĂłw Jajecznych, Drobiu i Dziczyzny (EUWEP) – Mark Wiliams, będący  rĂłwnocześnie Dyrektorem Generalnym Brytyjskiej Rady Przemysłu Jajczarskiego ( BEIC), przedstawiając, podczas posiedzenia Komitetu ds. Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego w dniu 29 września 2010 r., problemy wynikające z opĂłźnienia wdrożenia wymagań dobrostanu, zaproponował, aby w okresie czasowego odstępstwa czasowego od wymagań unijnych obowiązywał wewnątrzwspĂłlnotowy zakaz handlu jajami z konwencjonalnych klatek.
Zakaz ten miałby dotyczyć jaj przeznaczonych dla ostatecznego konsumenta. „ Aby umożliwić organom egzekwującym prawo rozrĂłżniania jaj produkowanych w systemie klatek ulepszonych od tych pochodzących z konwencjonalnych klatek, od 1 stycznia 2012 r. te pierwsze byłyby oznaczane kodem 3, a jaja pochodzące z ulepszonych klatek miały kod 4 lub inny znak.” Rozwiązanie to zostało wypracowane w świetle danych z raportu ekonomicznego opracowanego przez ekspertĂłw dla Parlamentu Europejskiego, a w szczegĂłlności prognozy, że w roku 2012 wciąż ok. 30 % kur będzie utrzymywana w konwencjonalnych klatkach.

Mark Wiliams ma rĂłwnież na uwadze diagnozę, że całkowity zakaz produkcji jaj w konwencjonalnych klatkach od 2012 r.. spowoduje spadek samowystarczalności UE do poziomu 70% i konieczność importu jaj i przetworĂłw z jaj. Uważa więc, że w tej sytuacji należy przyjąć takie rozwiązania, aby uniknąć eksportu jaj poza UE, a następnie importu jaj i przetworĂłw z jaj z krajĂłw trzecich.
Proponowane oznakowanie „metoda chowu – norma niewspĂłlnotowa”, zrĂłwnujące status jaj z unijnych ferm z kontrolowanym dobrostanem,  z jajami wyprodukowanych w krajach trzecich o niskim poziomie dobrostanu, przekreśla możliwość konkurowania z importem.

Krajowa Izba ustosunkowała się do projektu wniosku przygotowanego przez Departament Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii w opinii z 3 listopada 2010 r.
Zdaniem Izby, wniosek do Komisji Europejskiej o przedłużenie użytkowania konwencjonalnych klatek powinien zawierać ogĂłlną propozycję odrĂłżniającego znakowania jaj powiązaną z propozycją ograniczenia obrotu takimi jajami do terytorium kraju członkowskiego, w ktĂłrym zostały wyprodukowane. OdrĂłżniające oznakowanie  jaj i ograniczenie sprzedaży w kraju pochodzenia winno odnosić się wyłącznie do jaj przeznaczonych dla konsumenta końcowego( unijna def.:  „konsument końcowy” oznacza ostatecznego konsumenta środka spożywczego, ktĂłry nie wykorzystuje żywności w ramach działalności przedsiębiorstwa sektora spożywczego). Brytyjczycy stosują dla tych jaj określenie „jaja stołowe”.   
Opinia Krajowej Izby ma na uwadze nie tylko reguły wspĂłlnego rynku, ale rĂłwnież obecną bardzo trudną sytuację na rynku, zarĂłwno w Polsce i w innych krajach członkowskich, zdominowaną wysoką podażą jaj, spadkiem cen jaj i wysokimi cenami pasz. Sytuacja ta tworzy klimat niechętny dla rozpatrzenia wniosku o przedłużenie użytkowania konwencjonalnych klatek.
Jednak okresowe zakłĂłcenia rĂłwnowagi rynkowej, spowodowane procesem wymiany klatek nie mogą być powodem zmian reguł funkcjonowania wspĂłlnego rynku i wymagań jakości handlowej.