Informacje

Podobno ma być utworzona Unia Polskiego Drobiarstwa.

Nowy urząd ? Branżowa kasa zapomogowo-pożyczkowa pod nazwą Unia Drobiarstwa Polskiego ? Towarzystwo ubezpieczeniowe ? A może „społeczny” hamulec rozwoju polskiego drobiarstwa?

Media poinformowały pod koniec stycznia:
" Na kłopoty Unia" -  Ruszyły prace nad powołaniem Unii Drobiarstwa Polskiego. Ma być to ważny krok w stronę tak oczekiwanej konsolidacji branży i stabilizacji rynku. W skład Unii wchodziliby nie tylko hodowcy czy przetwĂłrcy, ale także inne firmy działające na rzecz branży. I choć pomysł takiej konsolidacji nie jest niczym nowym, dziś nabiera nowego znaczenia. Miniony rok pokazał bowiem, jak bardzo niestabilny jest rynek drobiu w Polsce."

(źrĂłdło informacji: aktualności ppr.pl w dniu 20.01.2011 r. http://www.ppr.pl/artykul-na-klopoty-unia-160256.php  na podstawie  na podstawie felietonu TVP Redakcja Rolna - AGROBIZNES w dniu 19.01.2011 r. http://tvp.info/agrobiznes/wideo/19012011-1210/3704180)


A już kilka dni pĂłźniej w jednym z zagranicznych portali branżowych ukazała się wiadomość, że w Polsce ruszyła społeczna akcja na rzecz samoograniczania produkcji drobiarskiej.
Podobno wiadomość o  takich zamiarach bardzo ucieszyła konkurencyjne podmioty z innych krajĂłw członkowskich oraz z krajĂłw trzecich, zwłaszcza w świetle najnowszego raportu Komisji Europejskiej z grudnia 2010 r. i zawartych w nim prognoz o wzroście konsumpcji mięsa drobiu w UE oraz danych na temat pogorszenia pozycji WspĂłlnoty jako eksportera mięsa drobiu.    

Pod  inicjatywą powołania UDP oficjalnie podpisali się działacze  Krajowej Rady Drobiarstwa –IG – Rajmund Paczkowski oraz Polskiego Związku Zrzeszeń HodowcĂłw i ProducentĂłw Drobiu -  Andrzej Danielak.  Z ich wyliczeń, przekazanych mediom, wynika, że „ rocznie do dyspozycji tych branżowych  organizacji byłoby nawet 100 mln złotych co w porĂłwnaniu do powstałych właśnie funduszy promocji są to gigantyczne kwoty.”
 
Z wywiadu z Prezesami tych organizacji dowiadujemy się że : „Fundusze mają być przeznaczone na „ustabilizowanie rynku” . Unia Drobiarstwa Polskiego miałaby zmniejszyć negatywne skutki nadmiaru lub niedoboru żywca.” Ich wypowiedzi   kamera TVP zarejestrowała w gmachu sejmu. "Hodowcy” drobiu mogą się spodziewać, że niebawem ustawodawca nałoży na nich kolejne obowiązkowe opłaty.
Obecnie płacą 0,1% wartości sprzedanego żywca, co w skali roku daje możliwość zebrania w ramach obowiązkowych funduszy promocji  „zaledwie” ok. 5 mln zł.
Z prostych szacunkĂłw wynika, że do kasy Unii Drobiarstwa Polskiego producenci drobiu będą  musieli płacić ok. 20–krotnie więcej niż do tej pory.

Na podstawie wcześniejszych opinii, można spodziewać się, że resort rolnictwa poprze pomysł powołania UDP. Podsekretarz Stanu w MRiRW - Tadeusz Nalewajk, występując w 2009 r. w sejmie w obronie nadzoru hodowlanego nad drobiem, wyraził następujące poglądy:
"Tam gdzie są uregulowania i nadzoruje je jeden związek, można sprawnie działać. U nas jest rozrzucona hodowla i jeśli zrezygnujemy z proponowanego zapisu, to stracimy dorobek w bardzo ważnej dziedzinie, jaką jest produkcja drobiu."
Wypowiedź ta odnotowana jest w Biuletynie nr 2855/VI (posiedzenie sejmowej Komisji RiRW z dnia 21.10.2009 r. ):

http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf/0/07B9915DA4C75E7CC125765C004E2B24?OpenDocument

Wzorcem dla statutowej działalności „UDP” ma być system duński, ktĂłry zachwala Prezes Andrzej Danielak : „ Unia dysponowałaby też pieniędzmi ze składek. Mogliby z nich korzystać poszkodowani właściciele stad dotkniętych przez choroby lub kataklizmy. Taki system działa w Danii. Posługujemy się tym malutkim krajem, w ktĂłrym środki i na promocję i na zabezpieczenie branży są pozyskiwane z kilku źrĂłdeł i Izb Rolniczych.”

Z kolei działaczom KRD-IG marzy się model  holenderskiej Rady Produktu ds. Drobiu i Jaj. Na tym samym posiedzeniu sejmowej Komisji RiRW w dniu 21 października 2009 r.: Leszek Kawski opisał działalność tej Rady:

 „ reprezentuje wszystkie przedsiębiorstwa, w tym zootechniczne, m .innymi nakładające na hodowcĂłw drobiu, zakłady wylęgowe obowiązek uzyskania stosownego zezwolenia na prowadzenie działalności  i ponoszenia opłat adekwatnych do wielkości zadeklarowanej produkcji jaj lub piskląt drobiu. Niezależności zintegrowanej holenderskiej organizacji drobiarskiej zajmującej się między innymi tymi zagadnieniami strzeże i gwarantuje KrĂłl, ktĂłry wyznacza niezależnego Prezesa”