Informacje

Zakazy sprzedaży polskich jaj w innych krajach UE to nie incydenty.

Zakazy te stosują Czechy, Słowacja, Węgry i Bułgaria . Informację opublikowała Polska Agencja Prasowa w artykule: "Bułgaria nie chce jaj z Polski" - http://www.ppr.pl/artykul-bulgaria-nie-chce-jaj-z-polski-167324.php.
Dzieje się tak od stycznia 2012 r.,  za wiedzą polskich i unijnych władz i wbrew opinii Z-cy GłĂłwnego Lekarza Weterynarii - Krzysztofa Jażdżewskiego wygłoszonej w rolniczym programie Tydzień (TVP 29.01.2012 r.) -
http://www.kipdip.org.pl/article/id/667, w sprawie zakazu sprzedaży polskich jaj w Czechach, że sprawa ta "to oczywiście incydentalny przypadek", kĂłremu polskie władze podobno się sprzeciwiły, bo: "nie można zatrzymywać jaj z Polski, nie mając dowodu na to, że nie spełniają one wymagań."

Jaka jest rzeczywistość, opowiedział  Prezes RSP Skrzypiec - Jarosław Mormuł w Wywiadzie Tygodnia dla PPR, opublikowanym na stronie ppr.pl w dniu 15.02.2012 r. -
http://www.ppr.pl/artykul-wywiad-z-jaroslawem-mormulem-167206.php.
Na pytanie:
Czy otrzymaliście jakąś pomoc ze strony rządu?
Odpowiada:
"Spotkaliśmy się z GłĂłwnym Lekarzem Weterynarii, rĂłwnież Minister Sawicki został poinformowany o całej sytuacji, ale do dziś nic się nie zmieniło w zakresie handlu z Czechami i Słowakami. Wydaje się, że Polski Rząd powinien interweniować w Brukseli i powinny być podjęte normalne procedury unijne, aby odblokować handel."   

Nasz komentarz do tej sprawy:
Będzie to obecnie bardzo trudne, bo Komisja Europejska umyła ręce w tej sprawie poprzez zaniechanie rozwiązania problemĂłw wynikających z opĂłźnienia procesu wymiany klatek w 14 krajach członkowskich.
Przekazała te problemy władzom krajĂłw członkowskich, a te z unijnym przyzwoleniem wykorzystują unijne prawo weterynaryjne jako instrument do zwalczania niewygodnej konkurencji.
Stanowisko Komisji Europejskiej ostatecznie oznacza ciche zwolnienie krajĂłw członkowskich z przestrzegania reguł wspĂłlnego rynku jaj spożywczych.