Resort finansów chce zlikwidować od 1 stycznia 2010 r. normy szacunkowe dochodu w działach specjalnych produkcji rolnej
Resort finansów chce zlikwidować od 1 stycznia 2010 r. normy szacunkowe dochodu w działach specjalnych produkcji rolnej
2009-06-29
Krajowa Izba otrzymała z Ministerstwa FinansĂłw, w ramach konsultacji społecznych, projekt z dnia 16 czerwca 2009 r. zmiany ustawy o podatku dochodowym od osĂłb fizycznych.
Projekt jest opublikowany na stronie internetowej www.mofnet.gov.pl – podstrona Biuletyn Informacji Publicznej.
Resort finansĂłw dał nam tylko 10 dni czasu na ustosunkowanie się do projektu.
Zważywszy, że od 2005 r. nie udało się w tym resorcie uporządkować przepisĂłw dotyczących działĂłw specjalnych i w ten sposĂłb usunąć sygnalizowany stan niepewności prawnej, to wyznaczenie tak krĂłtkiego terminu konsultacji można potraktować jako przejaw arogancji władzy. Zapowiadana reforma opodatkowania w rolnictwie, adresowana jest tylko do tych wytwĂłrcĂłw rolnych, ktĂłrzy i tak są płatnikami podatku dochodowego.
Fiskus arbitralnie uznał, że producenci jaj, żywca i piskląt, to tacy sami przedsiębiorcy jak prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą i w związku z tym powinni podlegać takim samym ogĂłlnym zasadom rozliczania się z podatkĂłw.Stąd zamiar całkowitejlikwidacji norm szacunkowych dochodu. Normy te zostały wprowadzone jako ułatwienie rozliczeń z fiskusem, a nie jako ulgi podatkowe.
Niewątpliwie właśnie takisam stosunek do działĂłw specjalnych produkcji rolnej znalazł wyraz już wcześniej, w wydanej w 2004 r. interpretacji podatkowej, ktĂłra miała na celu ograniczenie możliwości stosowania norm szacunkowych dochodu po przekroczeniu 800 tys. euro rocznego przychodu netto. Do dzisiaj fiskus nie chce wycofać się z tej bezprawnej interpretacji.
Już w 2004 r. anonimowy urzędnik z departamentu podatkĂłw bezpośrednich uznał normy szacunkowe dochodu za archaizm i postanowił je zlikwidować na poziomie resortu finansĂłw. Łamiąc reguły konstytucyjne dotyczące nakładania podatkĂłw, usiłował wprowadzić „kuchennymi schodami” nowe zasady opodatkowania działĂłw specjalnych produkcji rolnej, zrĂłwnując je z pozarolniczą działalnością gospodarczą. Takie samo uzasadnienie do wprowadzenia reformy przedstawił w mediach Maciej Grabowski – wiceminister finansĂłw, komentując projekt zmiany ustawy.
Na szczęście w ostatnim kwartale 2009 r. kilka WojewĂłdzkich SądĂłw Administracyjnych, rozpatrujących skargi podatnikĂłw – producentĂłw grzybĂłw uprawnych i ogrodnikĂłw, wydało orzeczenia, ktĂłre stwierdzają, że o podatkach może decydować tylko ustawa podatkowa, a nie ustawa o rachunkowości. Orzeczenia te potwierdzają racje działĂłw specjalnych i ich doradcĂłw podatkowych.
Ministerstwo FinansĂłw nie zamierza jednak uznać racji podatnikĂłw, o czym świadczy opis aktualnego stanu prawnego zawarty w uzasadnieniu załączonym do projektu. Obecnie czeka na uchwałę Naczelnego Sądu Administracyjnego – interpretację ogĂłlną, ktĂłra ma rozstrzygnąć rozbieżności interpretacyjne w orzeczeniach sądĂłw administracyjnych. Wniosek do NSA kieruje Minister Sprawiedliwości. Z tego względu Krajowa Izba przekazała do Ministra Sprawiedliwości, wspĂłlnie ze Stowarzyszeniem Branży GrzybĂłw Uprawnych, stanowisko podatnikĂłw, wykazując, że kwestionowana interpretacja resortu finansĂłw złamała prawo.
Konsultowany projekt z dnia 16 czerwca 2009 r. przewiduje „ułatwienia” w rozliczeniach tylko dla małych producentĂłw. Jeśli ich przychody roczne nie przekroczą 150 000 euro, będą mieli prawo do ryczałtu ewidencjonowanego. Kryterium do skorzystania z ryczałtu w 2009 r. – przychody w 2008 r. nie mogły być wyższe niż 506 625 zł.
Tej grupie podatnikĂłw fiskus proponuje stawkę zryczałtowanego podatku – 5,5 %. Tylko pytanie, dlaczego nie 3%, skoro ustawa przewiduje taką stawkę.
Tak czy owak, przeprowadzenie projektowanego zrĂłwnania działĂłw specjalnych z przedsiębiorcami przez procedury legislacyjne, będzie dla resortu finansĂłw trudniejsze i bardziej skomplikowane niż wydanie interpretacji i posługiwanie się nią za okres 5 lat wstecz do naliczania domiarĂłw podatkowych.
Na szczęście art. 217 Konstytucji RP zabezpiecza podatnikĂłw przed takimi bezprawnymi praktykami fiskusa.