Informacje

Nadzór weterynaryjny broni polski sektor drobiu i pasz przed oskarżeniami Czesko – Morawskiej Unii Hodowców Drobiu

Polska Agencja Prasowa w dniu 21 września 2006 r. podała informację o oskarżeniach Unii HodowcĂłw Drobiu Czech i Moraw pod adresem polskich producentĂłw drobiu o skarmianie drobiu przetworzonymi białkami pochodzenia zwierzęcego. Informację tę powtĂłrzyły natychmiast niektĂłre informacyjne portale internetowe (np. Onet).

 

Frantiszek Novak – przewodniczący Unii HodowcĂłw, powołał się w swoim oskarżeniu na nieoficjalne testy makrobiologiczne polskiej paszy przeprowadzone na początku lutego 2006 r.


Polskie służby weterynaryjne natychmiast zareagowały na bezpodstawne oskarżenia.

 

Z posiadanych przez Polską Inspekcję Weterynaryjną informacji wynika, że czeskie służby weterynaryjne nie pobierały żadnych prĂłbek pasz dla drobiu do badań laboratoryjnych na obecność przetworzonych białek pochodzenia zwierzęcego. Tylko testy mikrobiologiczne (jedyne uznane przez UE) wykonane przez oficjalne służby mogą służyć do wykazania, że pasze zawierają mączki mięsno – kostne. Nie podano rĂłwnież wiadomości o takim badaniu i jego dodatnim wyniku w unijnym systemie wczesnego ostrzegania RASFF.


Postawione przez czeską stronę oskarżenia nie mają rĂłwnież odzwierciedlenia w wynikach urzędowej kontroli środkĂłw żywienia zwierząt przeprowadzonych w Polsce w 2005 r.


GłĂłwny Inspektorat Weterynarii wyjaśnia, że w wyniku tej kontroli stwierdzono tylko jeden przypadek (na 1022 zbadanych prĂłbek), w ktĂłrym stwierdzono obecność przetworzonych białek pochodzenia zwierzęcego w paszach dla drobiu (jest to jeden z najniższych wskaźnikĂłw ze wszystkich krajĂłw UE).

 

Poza tym, Polska posiada bardzo rozbudowany system nadzoru nad zagospodarowaniem przetworzonych białek pochodzenia zwierzęcego.


Należy więc uznać, że oskarżenia Czesko Morawskiej Unii HodowcĂłw Drobiu są jedynie prĂłbą osłabienia wiarygodności polskich producentĂłw drobiu i pasz w oczach czeskich konsumentĂłw i nie mają żadnego merytorycznego uzasadnienia.

Jednocześnie GłĂłwny Inspektorat Weterynarii zapewnił nas, że wystąpi oficjalnie do czeskich władz z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy.

Krajowa Izba czuje się zobowiązana do ostrego oprotestowania stosowanych metod ochrony własnego rynku przez Czesko – Morawsko Unię ProducentĂłw Drobiu.