Konsumpcja drobiu jest w RPA większa niż produkcja

Dane o samowystarczalności RPA wzmacniają spekulacje na temat rychłej liberalizacji handlu przez ten kraj

Roczna produkcja kurcząt brojlerów w RPA wyniosła w zeszłym roku 1 mln 350 tys. ton. Szacunki na ten rok mówią o poziomie 1 mln 395 tys. ton. W tym roku, według danych amerykańskiego departamentu rolnictwa, spożycie mięsa kurcząt w RPA ma wynieść 1 mln 885 tys. ton. Różnica między konsumpcją a produkcją wynosi więc aż 490 tys. ton! Według niepotwierdzonych informacji południowoafrykańskich mediów, w tym roku, Stany Zjednoczone wyeksportowały do RPA 65 tys. ton mięsa drobiowego. Dla porównania, eksport z UE, który w większości jest zablokowany w związku z występującą przed kilkoma miesiącami grypą ptaków w Europie, wyniósł do końca lipca 53 tys. ton (w porównywalnym okresie w zeszłym roku 167 tys. ton).

RPA boryka się z ogromnymi problemami swojego sektora drobiarskiego. Z jednej strony na rynku detalicznym drobiu brakuje, a z drugiej produkcja krajowa jest nieopłacalna ze względu na bardziej konkurencyjny import. Rząd RPA próbuje znaleźć równowagę pomiędzy walczącymi o miejsca pracy związkami pracowników drobiarstwa, a presją USA i Unii Europejskiej, które to kraje domagają się liberalizacji rynku. W ostatnich dniach, ze względu na rosnące ceny drobiu, do istniejących kłopotów dołączyło także wysokie prawdopodobieństwo wzrostu inflacji.

RPA jest jednym z najważniejszych rynków eksportowych na świecie dla dużych producentów drobiu. W zeszłym roku rynek południowoafrykański był największym importerem mięsa drobiowego z Europy. Roczny, całkowity import mięsa kurcząt rzeźnych przez RPA wyniósł w 2016 roku 504 tys. ton. Więcej zaimportowało tylko pięć państw i Unia Europejska.