2019-10-28
Turecka branża jajeczna od czasu wprowadzenia przez Irak zakazu importu jaj konsumpcyjnych z Turcji postanowiła zredukować stopień uzależnienia od Iraku i poszukać alternatywnych rynków eksportowych. Niezależnie od tego jak zakończy się trwający konflikt. Turecki eksport jaj do Iraku w 2018 roku wyniósł wartościowo 306,5 mln USD, co oznacza, że kraj ten był kluczowym partnerem handlowym z 70 proc. udziałem w tureckim eksporcie jaj. Tureccy eksporterzy twierdzą, że udało im się już zwiększyć wysyłki do krajów Zatoki Perskiej i wejść na rynki afrykańskie, na których wcześniej nie funkcjonowano. Według najnowszych doniesień Turcy negocjują także z Amerykanami. Podobno, pierwsze tak zwane testowe wysyłki jaj trafiły już do Stanów Zjednoczonych gdzie przejdą one odpowiednie procedury sprawdzające. Przedstawiciele tureckiej branży uważają, że Amerykanie zadeklarowali chęć współpracy i że tureccy dostawcy nie mają problemu ze spełnieniem amerykańskich standardów żywnościowych. Co ciekawe, sądzą, że Amerykanie wybrali ich kraj z uwagi na fakt, że Turcja jest w czołówce światowych producentów oraz może zagwarantować towar o wysokiej jakości i spełnić wymagania logistyczne. W opinii tureckich eksporterów, choć Amerykanie są jednym z liderów światowego rynku jajecznego to szukają rynków partnerskich na wypadek zaistnienia niespodziewanych zjawisk w branży. Minimalizują w ten sposób potencjalne ryzyko rynkowe. Turcja jest dziewiątym największym producentem jaj konsumpcyjnych na świecie z roczną produkcją na poziomie 22 mld sztuk.
Copyright © 2017 Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w Poznaniu Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i realizacja zebu.pl