2020-10-13
W pierwszym półroczu 2020 roku doszło do bezprecedensowej sytuacji w produkcji mięsa kaczego w Polsce. Wbrew tendencjom europejskim, gdzie produkcja spadała, w naszym kraju zanotowaliśmy istotne wzrosty, które doprowadziły do tego, że w rankingu największych hodowców kaczek w Unii Europejskiej wyprzedziliśmy Węgry i zajmujemy drugą pozycję za Francją.
- Gwałtowne przyspieszenie w produkcji mięsa kaczego w naszym kraju jest o tyle ciekawe, że nie szkodzi mu zbytnio nawet epidemia koronawirusa. Jeśli porównać masę mięsa wyprodukowanego w Polsce w pierwszych sześciu miesiącach tego roku do analogicznego okresu roku ubiegłego to okaże się, że notujemy wzrost o ponad pięć procent. Porównanie do roku 2018 pokazuje wzrost o prawie 19 procent, a zestawienie z rokiem 2017 informuje o zwiększeniu produkcji o rekordowe 85 procent – zauważa Katarzyna Gawrońska, dyrektor Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz. Gawrońska przewiduje, że w najbliższych tygodniach chów kaczek nadal będzie zwiększał swoje rozmiary, co sugerują dane o wylęgach piskląt.
- Rynek kaczek w Polsce musi się jednak mierzyć z pogarszającą kondycją finansową. Poważne wyzwanie dla uczestników rynku stanowią negatywne skutki gospodarcze pandemii, które gwałtownie utrudniły sprzedaż mięsa kaczego na rynku krajowym i w eksporcie, głównie w kanale HoReCa. Zjawisko to niebezpiecznie oddziałuje na zawężanie marż i w efekcie ceny uzyskiwane za produkowany żywiec – dodaje Katarzyna Gawrońska.
Czytaj więcej w Analizach, komentarzach i prognozach KIPDiP
Copyright © 2017 Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w Poznaniu Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i realizacja zebu.pl