2019-05-23
Jak już kilkakrotnie informowaliśmy produkcja mięsa drobiowego w Rosji przeżywa od kilkunastu miesięcy poważne kłopoty. U źródeł tych problemów leży nadpodaż w chowie brojlerów i – co za tym idzie – zbyt duża ilość mięsa drobiowego w stosunku do potrzeb rynku wewnętrznego. Rosyjskie firmy nie były także w stanie zwiększyć eksportu w taki sposób, aby „zdjąć” nadwyżki wewnątrzkrajowe. Przyczyniła się do tego, między innymi, niejasna sytuacja z grypą ptaków w Rosji i plotki o niezbyt rzetelnym raportowaniu przypadków tej choroby. Wszystko to spowodowało, że rosyjska produkcja drobiarska spadła w pierwszym kwartale tego roku o 6,2 procent.
Uważamy, że sytuacja w Rosji powinna być ostrzeżeniem dla polskiego sektora drobiarskiego. Przypadek rosyjski jest podobny do sytuacji w Polsce ze względu na bardzo wysokie krajowe spożycie mięsa drobiowego. W Rosji sięga ono około 33 kg na osobę, a w Polsce około 31 kg. Średnia UE to około 24 kg, a średnia światowa jest jeszcze niższa. Polskie drobiarstwo na razie radzi sobie z tym problemem poprzez zwiększanie eksportu. Niemniej, jakiekolwiek zachwianie wywozu , przy w pełni nasyconym rynku wewnętrznym, może być początkiem dużych kłopotów...
Copyright © 2017 Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w Poznaniu Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i realizacja zebu.pl