Informacje

Tekst oświadczenia posła Romualda Ajchlera - członka sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Oświadczenie zostało to wygłoszone podczas 83 posiedzenia Sejmu RP w dniu 19 stycznia 2011 r.  w związku z wydaniem przez NSA uchwały interpretacyjnej i zakończeniem sporu w sprawie zasad opodatkowania działĂłw specjalnych produkcji rolnej. Jest ono opublikowane w stenogramie z tego posiedzenia: http://orka2.sejm.gov.pl/StenoInter6.nsf/0/5D58AA5F938C649BC125781E004BBF81/$file/83_a_ksiazka.pdf

„Panie Marszałku! Wysoka Izbo!
17 stycznia 2011 r., tj. w poniedziałek, ktĂłry minął, Naczelny Sąd Administracyjny w siedmioosobowym składzie wydał wyrok w sprawie podatku dochodowego od działĂłw specjalnych produkcji rolnej.
Jest to wyrok korzystny dla podatnikĂłw, ktĂłry zakończył ich 5-letnią gehennę. Przypominam, że na mĂłj wniosek komisje sejmowe: komisja rolnictwa i „Przyjazne Państwo” wielokrotnie zajmowały się tematem opodatkowania działĂłw specjalnych w produkcji rolnej.
Na sali sejmowej zadawałem w tej sprawie pytania w sprawach bieżących. Kierowałem interpelacje do premiera, do ministra finansĂłw. Komisja rolnictwa i komisja „Przyjazne Państwo” skierowały dezyderat do prezesa Rady MinistrĂłw i do ministra finansĂłw. Niestety naszego głosu minister finansĂłw nie słuchał. Jego służby ścigały podatnikĂłw, wymierzając producentom drobiu, grzybĂłw i kwiatĂłw wielomilionowe podatki, i ściągały je przez komornikĂłw. Toczyły się i jeszcze toczą się postępowania podatkowe, sądowe i komornicze. Po 5 latach tego horroru Naczelny Sąd Administracyjny przeciął sprawę i przyznał rację podatnikom.
Skończył się zatem żenujący spektakl w wykonaniu ministra finansĂłw, ktĂłry swoją nieudolnością i uporem doprowadził do dramatĂłw, niszcząc wielu podatnikĂłw i tracąc tym samym budżetowe pieniądze. Teraz będzie musiał oddać zagrabione podatki i zapłacić wysokie odsetki, ale nie jest w stanie zwrĂłcić rolnikom utraconego zdrowia i przywrĂłcić funkcjonowania zniszczonych firm. Oświadczeniem tym chcę zwrĂłcić uwagę pana premiera na to, jak jego podwładni kontynuują praktyki niszczenia podatnikĂłw w myśl hasła: przyjazne państwo.


Wysoka Izbo! Obiecywałem ministrowi finansĂłw na tej sali i podczas pracy w komisji, że jeżeli przegra, to to nie będzie koniec. Będzie wyrok sądowy, będę dochodził, jakie straty  poniĂłsł budżet państwa, jakie trzeba będzie teraz zapłacić odsetki karne, jakie konsekwencje poniesie w perspektywie budżet w wyniku nieudolności urzędnikĂłw. Panie marszałku, kiedy debatowaliśmy nad projektem ustawy, ktĂłry był omawiany przed obecnym punktem porządku, chciałem właśnie w tej sprawie zadać pytanie. I jeszcze jedno, panie marszałku. Korzystając z okazji, że stoję na mĂłwnicy i mogę podjąć dowolny temat, chciałbym zwrĂłcić się z apelem do Prezydium Sejmu. Od wielu miesięcy obserwuję na tej sali pouczanie posłĂłw przez ministrĂłw, i to w coraz większym stopniu. To jest niedopuszczalne, żeby ministrowie, przychodząc na tę salę, komentowali wypowiedzi i zwracali uwagę posłom, pouczając ich, co mają robić. Prezydium Sejmu powinno na to zareagować.
Dziękuję bardzo."