Informacje

Amerykanie nie poddają się w RPA

Amerykanie nie poddają się w RPA

Przed grypą ptaków w sezonie 2016  – 2017 Republika Południowej Afryki była największym importerem mięsa  drobiowego z Europy. Mimo, że z Polski nie eksportowaliśmy tam dużych ilości mięsa (w porównaniu do  wywozu do krajów europejskich) to jednak znaczenie RPA dla naszych eksporterów było coraz większe. Rynek  ten odbierał polski towar także pośrednio importując mięso z takich krajów jak  np.:  Holandia, która  reeksportowała sporo mięsa pozyskanego wcześniej z naszego kraju. Grypa ptaków spowodowała zamknięcie  RPA dla wysyłek z Europy. Wtedy odważnie pojawili się w tym  kraju Amerykanie. Obecnie, mimo że z Polski można już eksportować drób do RPA wchodzenie na ten rynek   – ze względu na obecność USA  - jest niezmiernie trudne. Kilka tygodni temu wydawało się, że południowoafrykański protekcjonizm  wyrzuci  Amerykanów z RPA podobnie jak wcześniej Europejczyków grypa ptaków. Okazuje się jednak, że amerykańskie  drobiarstwo łatwo się nie poddaje. W Republice Południowej Afryki była w tych dniach delegacja branży  drobiarskiej z USA, której przewodniczył podsekretarz w Departamencie Rolnictwa administracji  amerykańskiej  Ted McKinney. Delegacja przekonywała  miejscowe  władze, aby nie wprowadzały ceł na mięso  drobiowe z USA, co postulowały organizacje drobiarskie z RPA.