2019-07-03
ASF w Chinach spowoduje, że kraj ten będzie zwiększał wolumen importu drobiu. Rosły będą także ceny mięsa importowanego do tego kraju. Tak wynika z najnowszego raportu analityków Rabobanku, którzy specjalizują się w rynku drobiarskim. Bezpośrednim powodem kłopotów z krajową produkcją brojlerów kurzych w Chinach są braki jednodniowych piskląt na rynku wewnętrznym. W Chinach znacząco zmniejszono liczebność stad prarodzicielskich, które dopiero teraz są odbudowywane, między innymi dzięki dostawom z Polski. Nim rynek piskląt w pełni się ustabilizuje Chińczycy będą posiłkować się coraz większym importem. Rabobank spekuluje, że największymi beneficjentami rosnącego zapotrzebowania z Chin będzie Brazylia, Argentyna oraz Tajlandia. Europejscy producenci mają zyskać mniej. Wśród wygranych – zdaniem analityków bankowych – może być Polska oraz Francja. Do gry o chiński rynek włączają się jednak także Rosjanie, co powoduje, że konkurencja w Kraju Środka może być ogromna.
Copyright © 2017 Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w Poznaniu Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i realizacja zebu.pl