2017-09-26
Dziennikarze naukowi przekonują do jedzenia jaj.
Red. Irena Cieślińska¹ w cyklu Gazety Wyborczej „Prześwietlamy Żywność: jajka. Jeść czy nie jeść?” udowadnia, że „jajeczny” cholesterol nie wpływa negatywnie na nasze zdrowie: „W każdym żółtku jest blisko 200 mg cholesterolu. To fakt. Ale czym to jest w porównaniu z 3-4 gramami cholesterolu, które wcale nie pochodzą z naszych talerzy, ale które produkujemy sami? Choćbyśmy cholesterolu nie jedli w ogóle, każdego dnia nasza wątroba, skóra, nadnercza i jelita wytwarzają go tyle, ile jest w całej paczce jajek! Przy czym ta wewnętrzna produkcja jest tym intensywniejsza, im bardziej nerwowy tryb życia prowadzimy”.
„Morał z tego prosty - zamiast denerwować się, że jemy jajka, jedzmy jajka, mniej się denerwując. Tym bardziej że zawierają całą masę cennych składników - pełnowartościowe białko, witaminy: A, D, E, K, B2 i B12, lecytynę (zapobiegającą powstawaniu miażdżycy) i chroniącą wzrok luteinę”.
Irena Cieślińska¹ - Zastępca dyrektora Centrum Nauki Kopernik, dziennikarka i popularyzatorka nauki. Redaktorka wielu czasopism popularnonaukowych. Autorka felietonów, laureatka licznych nagród, w tym nagrody w konkursie im. Karola Sabatha na najlepszy tekst popularnonaukowy.
Cały artykuł pt.: „Prześwietlamy Żywność: jajka. Jeść czy nie jeść?”
W artykule pt.: „Cholesterol dobry czy zły” w cyklu „Zdrowa Środa” Gazety Wyborczej, Wojciech Moskal² odpowiada na pytanie, czy zdrowa dieta powinna być bez jaj: „Wcale nie. Kolejna głośna dyskusja wiążąca się z cholesterolem dotyczy śniadaniowego przysmaku, czyli jajek. Oczywiście, można dyskutować o sposobie ich przyrządzania, choć tu sprawa jest raczej prosta - to, co gotowane, jest zdrowsze od tego, co smażone. Ale ile jaj i jak często możemy jeść? Długo jajka traktowano niemal jak cholesterolową bombę, którą można nam było spożywać maksymalnie dwa razy w tygodniu.
Ostatnie lata przyniosły jednak dobre wieści dla miłośników jajecznicy. Okazało się, że akurat cholesterol zawarty w jajkach nie jest głównym sprawcą miażdżycy i będącej jej konsekwencją choroby niedokrwiennej serca. W jednym jajku znajduje się niewielka część tej ilości cholesterolu, którą sami produkujemy w ciągu dnia. Specjaliści są zgodni - o wiele gorsze od jajek jest tu palenie papierosów, dodatkowe kilogramy w pasie, brak aktywności fizycznej i nadmiar w diecie tłuszczów nasyconych pochodzenia zwierzęcego.”
Cały artykuł pt.: „Cholesterol dobry czy zły”.
Wojciech Moskal² – lekarz, dziennikarz działu nauka „Gazety Wyborczej”. Laureat wielu nagród, w tym Nagrody Corpus Hippocrateum za najlepszy tekst o tematyce medycznej w polskiej prasie.
Copyright © 2017 Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz w Poznaniu Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i realizacja zebu.pl