Konsumencka obsesja na punkcie eLek

Największy gracz na rynku brytyjskim w segmencie jaj wolnowybiegowych, firma Noble Foods, zmniejszyła ceny hurtowe jakie płaci producentom jaj za jaja małe (eSki) oraz średnie (eMki). Noble Foods zwiększył za to stawki za jaja duże (eLki) oraz bardzo duże (XL).  Już przed decyzjami cenowymi Noble Foods wielu analityków rynku w Wielkiej Brytanii zwracało uwagę, że popyt ze strony sieci handlowych na jaja duże jest trudny do zaspokojenia (z jednoczesną nadpodażą jaj mniejszych). Jeden z ekspertów stwierdził nawet, że „wydaje się jakby detaliści mieli obsesję na punkcie wielkich jaj”. Nowa moda konsumencka kreowana przez sklepy jest ogromnym problemem dla brytyjskich producentów jaj, szczególnie tych wolnowybiegowych. Hodowcy raportują, że najwięcej sprzedają jaj dużych rozmiarów podczas gdy produkują najwięcej średnich, co generuje problemy z nadwyżkami. Oprócz problemów z preferencjami konsumenckimi producenci jaj w Wielkiej Brytanii mają także kłopot z produkcją, która rośnie szybciej niż zapotrzebowanie konsumentów. Szacuje się, że popyt na jaja wolnowybiegowe (które stanowią około 50 procent brytyjskiego rynku jaj w skorupkach) rośnie rocznie o około 3 – 4 procent. Tymczasem podaż takich jaj zwiększa się corocznie o około 10 procent! Sytuacja ta powoduje, że rynkowa nadwyżka systematycznie się zwiększa. Ma to wpływ na ciągłą presję na spadek przeciętnych cen jaj. Problemem producentów zainteresowały się już sieci handlowe, które namawiają hodowców do odpowiedzialnych decyzji związanych z planowaniem inwestycji oraz zwiększaniem produkcji.