Informacje

Kryzys w USA kontra chiński popyt na wieprzowinę

Kryzys w USA kontra chiński popyt na wieprzowinę

W USA dyskutuje się o perspektywach eksportu mięsa wieprzowego do Chin. Krytykowany jest fakt, że mimo, że w USA rynek zmaga się z niedoborami mięsa, to wysyłki eksportowe wieprzowiny do  Chin mogą dalej  rosnąć. Sęk w tym, że amerykańskie firmy poświęciły wiele  miesięcy, aby rozwinąć kontakty biznesowe w  Chinach, które przez  ASF zostały zmuszone do bardziej niż zwykle polegania na imporcie. I jak można  domniemywać na podstawie statystyk handlowych Amerykanie mimo kryzysu mięsnego na krajowym rynku  wywołanego COVID – 19 mogą nie odpuścić chińskich  kontraktów. Współpraca w Azji była planowanym, dodatnim impulsem dla amerykańskiego biznesu wieprzowego.  Mówiło się o tym, że realizacja kontraktów z  Chińczykami miała na celu złagodzenie napiętych kontaktów handlowych obu gospodarek na innych polach.  Faza pierwsza umowy handlowej negocjowanej między Pekinem a Waszyngtonem  była korzystna dla obu  stron, a Chińczykom pozwoliła na zabezpieczenie większej ilości dostaw wieprzowiny z USA. Od tego czasu  gwałtownie przyspieszyły wysyłki tego rodzaju mięsa z USA  do Chin. Jeszcze w kwietniu notowano rewelacyjne  wyniki w sprzedaży eksportowej.  Według amerykańskich danych, Stany Zjednoczone wyeksportowały w  marcu 95 892 ton wieprzowiny i produktów wieprzowych do Chin, a za okres I kwartału  tego roku eksport tych towarów wyniósł 280 507 ton ( prawie trzy razy więcej niż w 2014 roku). Wstępne dane eksportowe za  kwiecień sugerują, że eksport wieprzowiny do Chin był porównywalny z marcem. Co ciekawe, Amerykańscy  analitycy twierdzą,  że większość niedawnej sprzedaży i eksportu do Chin została nagromadzona przed  faktycznym nasileniem się niedoborów mięsa w USA. Obecna sytuacja rynkowa postrzegana jest co najmniej  jako konfliktowa: branża mięsna na krawędzi kontra z trudem wypracowane cele umowy fazy pierwszej. Zatem, czy Stany Zjednoczone w sytuacji kryzysu zostaną ograniczone?  Można spekulować, że  wszystko możliwe w polityce prezydenta Donalda Trumpa,  biorąc pod uwagę chociażby ostatnie decyzje nakazujące  utrzymanie ciągłości produkcji w zakładach przetwórstwa mięsa oraz „wojownicze” komentarze Trumpa na  temat handlu z Chinami. Chodzi, między innymi, o wypowiedzi Trumpa, że faza pierwsza umowy handlowej ze  stycznia tego roku ma już drugorzędne znaczenie w stosunku do pociągnięcia Chin do odpowiedzialności za  rzekome niewłaściwe obchodzenie się z epidemią koronawirusem. Może się też okazać, że deficyt towaru w  USA będzie okazją dla innych eksporterów. A może nawet Chiny będą zmuszone do ograniczenia zakupów,  jeśli znacznemu pogorszeniu ulegnie produkcja w skali globalnej.  **W przypadku drobiu „łapki” kurcząt cieszą  się nadal największym zainteresowaniem Chińczyków. W I kwartale 2020 roku eksport drobiu z USA do Chin miał 5 proc. udział w całym eksporcie, ale notowana była duża dynamika wzrostu.