Analizy, komentarze, prognozy

Polski eksport jaj konsumpcyjnych w 2019 roku

Polski eksport jaj konsumpcyjnych w 2019 roku

**uproszczona wersja analizy przygotowanej przez KIPDiP w pierwszym kwartale 2020 roku w celu publikacji w narzędziu analityczno – prognostycznym Poultry Insider wydawanym przez Izbę w cyklu tygodniowym, w każdy poniedziałek. 

Polska jest jednym z największych producentów jaj konsumpcyjnych w Unii Europejskiej i liczącym się eksporterem jaj w skorupkach w skali globalnej. Jednym z najważniejszych trendów w działalności polskich firm w ostatnich latach, a jednocześnie jednym z mierników ich sukcesu był bardzo szybki wzrost znaczenia  sprzedaży eksportowej. Podmioty sektora jaj skutecznie powiększały swój udział na najważniejszych rynkach zagranicznych – nie tylko krajów Unii Europejskiej, ale również tak zwanych krajów trzecich.

Krajowy eksport jaj w skorupkach w 2019 roku przekroczył wartość wysyłek z roku 2018. Wolumen sprzedaży eksportowej jaj liczony w kilogramach wyniósł 210,1 tys. ton. Jego wartość wyrażona w euro to 226 mln euro. Wydaje się, że słuszne były nasze przewidywania, że rynek eksportowy będzie dążył do osiągnięcia pewnego poziomu równowagi po kilku latach (od 2015 roku) wahań związanych z HPAI, problemami mikrobiologicznymi czy aferą fipronilową. Sprzedaż zagraniczna była wyższa w ubiegłym roku o 5,4 proc. w porównaniu do roku 2018. Naszym zdaniem, za kilkuprocentową korektę in plus w szczególności odpowiadał nadzwyczajny popyt na jaja, a właściwie surowiec do przetwórstwa, w krajach Europy Zachodniej w drugim półroczu 2019 roku. Zjawisko to nasiliło się w sierpniu, gdy właściwie na rynku unijnym zaczęło brakować jaj, co skutecznie wpłynęło na podwyżki ich cen. Poza przetwórstwem, trzeba było również wyrównywać podaż na potrzeby detalu w okresie przedświątecznym. Co więcej, wyższe zapotrzebowanie na jaja we Wspólnocie wynikało z gigantycznego wzrostu zamówień na suszone przetwory jajeczne ze strony Japończyków. Sytuacja ta trwała aż do grudnia 2019 roku, osiągając maksima cenowe na rynku hurtowym w listopadzie. W odpowiedzi na bodźce rynkowe, polskie firmy zwiększyły dostawy do zagranicznych zakładów przetwarzania jaj. Ubiegłoroczne jesienne wysyłki eksportowe osiągnęły szczytowy poziom w październiku. Później trend wzrostu uległ odwróceniu. W listopadzie i grudniu wielkość sprzedaży była na dobrym sezonowo poziomie z roku 2018. Przychody ze sprzedaży eksportowej generowane były przede wszystkim w krajach unijnych. Nadal bezpośredni zasięg polskich firm w krajach trzecich był niewielki. Choć naszym towarem handlują poza UE inni europejscy traderzy. Trzeba pamiętać, że krajowe firmy eksportowe „specjalizują” się w dostawach surowca do zagranicznych zakładów przetwórstwa. One zaś, mają szeroko zdywersyfikowanych geograficznie odbiorców poza obszarem celnym UE.

Kierunki eksportu Popyt w krajach unijnych w dalszym ciągu ma fundamentalne znaczenie dla polskiego eksportu jaj konsumpcyjnych. Niemcy i Holendrzy pozostawali najważniejszymi partnerami handlowymi.  Do Holandii trafiło 62,1 tys. ton jaj, a do Niemiec blisko 55,6 tys. ton. Na obu kierunkach w 2019 roku zanotowano zwiększenie zamówień, odpowiednio o 11 proc. i 8 proc. w porównaniu do roku 2018. W poprzednim roku istotnie wzrosła sprzedaż w kierunkach: Czechy, Węgry, Belgia, Rumunia, Litwa. Gorzej niż w roku 2018 wyglądał popyt ze strony: Francji, Wielkiej Brytanii, Austrii i Bułgarii. Najbardziej zwróciliśmy jednak uwagę na zjawisko spadku sprzedaży jaj w skorupkach do Włoch. W 2016 roku Włosi byli trzecim największym importerem jaj z Polski, po Niemcach i Holendrach. Od tego momentu wysyłki do tego regionu systematycznie maleją, osiągając najniższy od lat poziom w ubiegłym roku na poziomie 6,4 tys. ton. Oznacza to, że drastycznie zmienił się udział Włochów w polskim eksporcie jaj, z 11 proc. do zaledwie 3 proc. Ale, jak się okazuje, w to miejsce wysyłamy znacznie więcej gotowych produktów jajecznych. W 2019 roku włoskie firmy sprowadziły z Polski o 98,8 proc. więcej przetworów z jaj niż rok wcześniej. W sumie zakupili 9,2 tys. ton. Oznacza to, że sami tylko Włosi odpowiadają za odbiór 20 proc. polskiego eksportu produktów przetwórstwa jajecznego.

Podsumowanie

Tempo wzrostu naszego eksportu zależy od mocno niepewnej sytuacji na światowych rynkach. Wsparciem dla takich sądów są obserwacje wyników eksportowych na przestrzeni lat 2014-2019. Gdy ustały niespodziewane zdarzenia (grypa ptaków, salmonella, fipronil) to polski eksport w roku 2018 i w pierwszej połowie 2019 wrócił do średnich poziomów z roku 2014. Dopiero zdarzenia związane z deficytem jaj w Europie w ostatnich miesiącach 2019 roku znów spowodowały gwałtowny skok w eksporcie. Z pomocą przyszła także Japonia. Tak czy inaczej, wielkość dostaw, które realizowaliśmy w 2019 roku  jest imponująca i czyni nas kluczowym graczem wśród unijnej konkurencji. Reasumując, należy przyjąć, że ubiegłoroczny eksport był stabilny.

Przy analizie danych o krajowym eksporcie jaj w skorupkach patrzymy dwukierunkowo zwracając uwagę także na wyniki w sprzedaży zagranicznej gotowych produktów jajecznych. Sądzimy, że nawet jeśli statystyki pokazują pogorszenie sprzedaży jaj w skorupkach na niektórych kierunkach, to nie należy od razu tworzyć pesymistycznych prognoz na przyszłość. Dochodzi bowiem do takich sytuacji – tak jak w przypadku Włoch – że wysyłki surowca zastępowane są gotowymi przetworami. Wydaje nam się, że eksport przetworów jajecznych jest ważnym kierunkiem w strategii dalszego rozwoju polskiego sektora jaj.  Od dłuższego już czasu informujemy o dużych wzrostach wysyłek produktów jajecznych z Polski. Zjawisko to nabrało rozpędu w 2016 roku.. Mamy ku temu dobre podstawy, bowiem Unia Europejska jest jednym z głównych eksporterów suszonych produktów jajecznych na arenie międzynarodowej. Również unijny przemysł spożywczy zgłasza wysokie zapotrzebowanie na tego rodzaju towar. W dłuższym terminie możemy być zatem świadkami trudnych jeszcze do zdefiniowania, zmian strukturalnych w sprzedaży eksportowej na krajowym rynku jajecznym.