Tajlandzki apetyt na rynek chiński

Władze Tajlandii z optymizmem spoglądają na przyszłą współpracę handlową na rynku chińskim. Uwaga eksporterów drobiu z Tajlandii skupia się przede wszystkim na zwiększeniu sprzedaży kurzych łapek – kulinarnego hitu w Chinach (eufemistycznie nazywanych „szponami feniksa”). Porównuje się, że produkt ten jest tak popularny wśród chińskich konsumentów, jak skrzydełka z kurczaka w USA. Ponad 80 procent kurzych łapek na świecie jest konsumowanych przez Chińczyków. W Azji sprzedaż kurzych łapek to zyskowny pomysł i doskonale o tym wiedzą najwięksi gracze w agrobiznesie, bazując na własnych oraz wcześniejszych doświadczeniach handlowych konkurencji, jak chociażby przedsiębiorstw amerykańskich i brazylijskich. Władze Tajlandii zachęcają krajowych eksporterów do większego zaangażowania w sprzedaż kurzych łapek na chińskim rynku w związku z niewystarczającą podażą tych produktów. Eksperci ds. handlu zagranicznego uważają, że kurze łapki to rozwijający się rynek i wciąż jest miejsce dla tajskich eksporterów.

Analizy Tajlandczyków wskazują, że obecne możliwości produkcyjne kurzych łapek w Chinach wynoszą około 18 mld sztuk, a roczny popyt szacowany jest na 30 mld sztuk. Ze względu na rosnący popyt Chiny zmuszone są do importu ogromnych ilości mrożonych kurzych łapek. W 2022 roku chiński import mrożonych kurzych łapek wzrósł o blisko 38,0 proc., a w pierwszym kwartale roku 2023 wzrósł o prawie 27,0 proc., w porównaniu rok do roku. Największym dostawcą tego produktu jest Brazylia z około 63,0 proc. udziałem w całkowitym imporcie. Tajlandia w 2022 roku zwiększyła wysyłki kurzych łapek do Chin o 16,2 proc. W pierwszym kwartale roku 2023 Chiny zwiększyły import  z Tajlandii o 165,7 proc., o wartości  79,6 mln USD.